Aktualności - Zew przyrody na Borneo

Zew przyrody na Borneo

03.11.2016
Artykuły

Kiedy pomyślimy o Borneo już sama nazwa sprawia, że w wyobraźni przenosimy się na egzotyczną wyspę położoną gdzieś na wodach oceanu. Dodatkowo głośnym echem wybrzmiewają opowieści o tajemniczych łowcach głów, którzy ozdabiają swoje domy czaszkami oplecionymi w siatkę oraz bujnej i osobliwej przyrodzie. Gotowi na najbardziej niezwykłą przygodę w swoim życiu?

Borneo to wyspa położona w Azji Południowo-Wschodniej. Jej obszar podzielony został pomiędzy trzy państwa: Indonezję, Brunei oraz Malezję. Zaliczana jest do jednych z największych wysp na świecie (plasuje się zaraz po Grenlandii oraz Nowej Zelandii). Borneo kusi nieprzemierzonymi dżunglami, rezerwatami przyrody oraz parkami narodowymi zamieszkałymi przez zagrożone wyginięciem gatunki zwierząt. Zapraszamy na przyrodniczą wędrówkę po najdalszych zakątkach wyspy.

Wypatrywanie nosaczy

Park Narodowy Bako założony został w 1957 roku i znajduje się po stronie malezyjskiej. Co ciekawe można dotrzeć do niego jedynie wynajętą łodzią. Park nie jest duży. Zajmuje obszar 27 km², jednak jego położenie pośród lasów deszczowych, wodospadów, skalistych przylądków sprawia, że widoki są iście bajkowe. Cały teren można poznać na dwa sposoby: samodzielnie po wytyczonych trasach bądź z przewodnikiem. Nie lada atrakcją będzie wypatrzenie nosacza, czyli małpy, która występuje jedynie na Borneo (gatunek endemiczny). Park Narodowy Bako jest domem także dla makaków, waranów, licznych gryzoni, dzikich świń oraz niezliczonej ilości węży i jaszczurek. Miłośnicy ptaków również nie powinni być rozczarowani. Z pewnością w koronach drzew ujrzą jakiegoś przedstawiciela z ponad 150 gatunków bytujących w tym regionie.

Orangutany na wyciągnięcie ręku

Centrum Rehabilitacji Orangutanów Semenggoh znajduje się niedaleko Damai i zajmuje obszar 653 ha dżungli. W tym miejscu można na własne oczy zobaczyć orangutany. To miejsce niezwykle ważne, gdyż pracujący tutaj ludzie walczą o przetrwanie populacji tych zwierząt. A jest to nie łatwe, ponieważ na Borneo dżungla jest sukcesywnie wyrąbywana, a w jej miejsce zakładane są plantacje palmy oleistej przynoszącej duży zysk. Przed udaniem się na miejsce, warto wcześniej sprawdzić godziny karmienia orangutanów, gdyż na teren centrum turyści wpuszczani są jedynie o oznaczonych porach. Kiedy zbierze się grupa chętnych wszyscy wyruszają wraz z przewodnikiem w głąb dżungli. Orangutany zwabione kokosami, bananami oraz durianami wychodzą ze swoich siedlisk, aby poczęstować się smakołykami. Zobaczenie tych rudych zwierząt podczas zabawy i karmienia to duża frajda. Wówczas można zauważyć jak bardzo są podobne do ludzi. Łączy nas aż 96% identycznego DNA oraz wiele zbliżonych gestów. Nie bez powodu przylgnęła do nich nazwa „ludzie lasu”. Oczywiście nie ma gwarancji, że orangutany pojawią się w porze karmienia. Mogą wówczas mieć inne plany :)

Jaskini i malowidła sprzed wieków

Park Narodowy Niah to rozległe lasy deszczowe, w których znajduje się kompleks jaskiń zamieszkałych przez nietoperze. Tutaj każdy uważny obserwator odnajdzie malowidła ścienne sprzed 40 tys. lat świadczące o bytności człowieka na tych terenach. Dobrą bazą wypadową do odbycia podróży do parku jest miasto Miri oddalone o ok. 100 km. Aby dostać się do jaskiń należy pokonać trasę przez dżunglę, co również może okazać się dużą atrakcją. Podziwianie nieznanych gatunków roślin i przypadkowe spotkania z leśnymi mieszkańcami są najlepszą rekompensatą za około godzinną trasę. Wejście do największej jaskini – Niah Great Cave mierzy sobie 60 metrów wysokości i 250 metrów szerokości. Przed zagłębieniem się w jej wnętrzach warto wyposażyć się w latarkę czołówkę, która ułatwi podziwianie niezwykłych formacji skalnych, w obliczu których każdy człowiek może poczuć się niczym malutka istota. Oczywiście należy przygotować się na odór odchodów nietoperzy, dla których jaskinia jest domem (ponoć mieszka ich tu pół miliona). Jaskinia, której wnętrze pokryte jest tajemniczymi malunkami znajduje się nieco dalej i znacznie ustępuje rozmiarami swojej poprzedniczce. Co jest uwiecznione na skałach? Do końca nie wiadomo. Jedni mówią, że to sceny przedstawiające pradawnych ludzi oddających cześć bóstwom, a dla innych to po prostu wyobrażenia polowań. Po Parku Narodowym Niah można poruszać się bez przewodnika. Ścieżki są dobrze oznaczone.

Raflezja, czyli kwiat-olbrzym

W Parku Narodowym Gunung Gading każdy będzie miał jedyną w swoim rodzaju okazję, aby przyjrzeć się z bliska największemu kwiatu w całym świecie flory. Jego średnica wynosi ok. 80-100 cm, a waga oscyluje w granicy ok. 10 kg. Raflezja posiada pięć czerwonawych płatków i wydziela zapach gnijącej padliny, który wabi zapylające ją muchówki. Z tego właśnie powodu nazwana została przez mieszkańców Borneo „trupim kwiatem”. Ale uwaga: raflezja ukazuje światu swe pełne oblicze raz na kilka lat (cały spektakl trwa przez 5-7 dni). Sam Park Narodowy Gunung Gading porosły jest dżunglą i charakteryzuje się górzystym ukształtowaniem terenu. Oprócz polowania z aparatem na raflezję, warto wybrać któryś z wielu szlaków trekkingowych o zróżnicowanej długości. Zostały one tak przygotowane, aby móc podziwiać największe atrakcje parku: od wodospadów, przez punkty widokowe po najwyższe wzgórze Gunung Gading (900 m n.p.m.) Do parku można dostać się z miasta Kuching oddalonego o dwie godziny drogi. To całkiem sporo, ale istnieje możliwość przenocowania na terenie parku bądź rozbicia namiotu pod szczytem Gunung Gading. A następnego dnia warto ruszyć w dalszą wędrówkę w poszukiwaniu kolejnych niezwykłych okazów tropikalnych roślin.
Zapraszamy na Borneo!

Grażyna Woźniczka-Bogucka - współtwórczyni biura podróży Polka Travel, organizującego m.in. wycieczki do JaponiiFascynuje ją kultura iberyjska, iberoamerykańska oraz afrykańska. Swoją pasję i wiedzę przekazuje tworząc do nietuzinkowe i dopracowane w najdrobniejszych szczegółach programy oraz podróżując z turystami w najbardziej odlegle rejony świata
Zdjęcie

Dodaj komentarz

© 2019 Zorientowani.pl
iMoje