Dzień 1.
Lot Warszawa - Petersburg, zakwaterowanie w hostelu w samym centrum dawnej stolicy carów, wieczorny spacer po gwarnym i oświetlonym Newskim Prospekcie, wspólne kosztowanie przysmaków kuchni rosyjskiej, kawior, ryby, morska kapusta.
Dzień 2.
Tego dnia w programie mamy Muzeum Ermitażu i Pałac Zimowy (3 - 4 godz.) z najwspanialszymi zbiorami sztuki rosyjskiej i spacer po centrum miasta: Prospekt Newski, Wyspa Wasiliewska, Twierdza Pietropawłowska. Wieczorem wyjście do opery, na balet lub do filharmonii (wstępy i bilety ok. 40 EUR).
Dzień 3.
Kolejny dzień w Petersburgu: Sobór Zmartwychwstania Pańskiego, Sobór Izaaka, Pomnik Piotra I, katolicki "polski" kościół, cerkwie, pałace, domy starego Petersburga. Po drodze delektujemy się też sztuką, tj. marmurami, rzeźbami i obrazami petersburskiego metra (wstępy ok. 10 - 20 EUR).
Wieczorem ruszamy w dalszą podróż Polarnym Ekspresem (kuszetki) do karelskiego Kiemu, położonego nad Morzem Białym. Przed nami 14 godzin w trasie. Po drodze tajga i słynny, budowany przez więźniów Kanał Białomorski.
Dzień 4.
Rano lądujemy w Kiemie nad Morzem Białym. Zostawiamy plecaki w przechowalni i udajemy się na wycieczkę nad skuty lodem morski brzeg. Na trasie spaceru drewniane cerkwie, stare domy, plany słynnego filmu "Wyspa". Po nadmorskim spacerze sauna (wstęp ok. 10 EUR) i kolacja z miejscowymi przysmakami - ryby, kawior, rosyjska kuchnia. Przy gorszej pogodzie robimy objazd marszrutką. Wieczorem wsiadamy w Polarny Ekspres i udajemy się w dalszą podróż do Murmańska. Już w samym Kiemie mamy szansę zobaczyć zorzę polarną. Przed nami noc w kuszetkach i 12 godzin w trasie.
Dzień 5.
O poranku lądujemy w położonym za kołem polarnym Murmańsku. Zakwaterowujemy się w przyjemnym, rodzinnym hostelu i ruszamy marszrutką lub trolejbusem na miasto. W grubych puchowych kurtkach zwiedzamy największe atrakcje: Pomnik Czekającej Kobiety, atomowy lodołamacz Lenin i Pomnik Obrońców Arktyki. Wstępy ok. 10 EUR. Wieczorem udajemy się na przysmaki północnej kuchni: naleśniki z kaszą gotowane na mleku, pierogi z kaszą, suszone i wędzone ryby, ucha - zupa rybna, kwaśny chleb "z dziurką". Tu znowu szansa na zorzę polarną, bo Murmańsk jest położony aż na 68,58 st. szerokości północnej, o ponad 2 stopnie na północ od koła podbiegunowego.
Dzień 6.
Całodzienna wycieczka nad Morze Barentsa do skutej lodem rybackiej wioski Teriberka. Obserwujemy wraki statków, resztki przystani, mosty i surowy arktyczny krajobraz. Podziwiamy plany filmu "Lewiatan", nadmorskie klify, wodospady, kamieniste plaże. Na noc zostajemy w tzw. "kwaterze prywatnej", czyli w typowym blokowym mieszkaniu w Teriberce. Kwatera skromna, ale ze wszystkimi wygodami i całkiem przyjemnie ogrzana. W nocy kolejna szansa na zorzę polarną.
Dzień 7.
Przez zaśnieżoną tundrę wracamy do Murmańska, gdzie robimy ostatnie zakupy: wędzone łososie i halibuty oraz reniferowe czapy, rękawice i futra. Po południu relaksujemy się w ogromnym miejskim basenie lub udajemy się do miejscowego teatru (wstępy ok. 10 EUR). Wieczorem w hotelu czeka nas ostatnia podbiegunowa uczta.
Dzień 8.
Wczesny poranny lot z Murmańska do Moskwy lub Petersburga i dalej do Warszawy.
W razie pytań o szczegóły wyjazdu prosimy o kontakt mailowy na adres: jacekfabis16@gmail.com lub telefoniczny na numer 514 433 552.
Szacowana kwota na pokrycie dodatkowych wydatków to 600-800 zł.
Dodaj komentarz