Góry Izerskie są bogate w kwarc, z którego wytwarza się szkło; piece hutnicze oprócz materiału potrzebują też paliwa, czyli drewna. Pierwsze huty szkła powstały w okolicznych miejscowościach już w XIVw. i XV w. Setki lat eksploatacji gór przez polskich i czeskich hutników doprowadziły do drastycznego przerzedzenia lasów. Wioski szklarzy przesuwały się wyżej i wyżej. Kiedy wycięli już wszystkie drzewa, pakowali swój dobytek i przenosili się w wyższe partie gór. Na łąkach powstałych w wyniku wycinki wypasano bydło, co skutecznie uniemożliwiało odrodzenie się lasu. W XVII w. łąki zajmowały już 1/3 powierzchni Gór Izerskich. Na przełomie XVII w. i XIX w. zapada decyzja o nowych nasadzeniach. Postawiono na monokulturę szybko rosnącego świerku. Taki rodzaj nasadzeń nie jest odporny na czynniki atmosferyczne czy szkodniki. Można powiedzieć, że był do drugi początek końca izerskich lasów. W połowie XVIII wieku rozpoczął się upadek szklarstwa, spowodowany niedostatkiem drewna. Tzw. wędrujące huty nie miały już dokąd wędrować. Do połowy XX w. na tych terenach prowadzono wycinki drzew i zastępowano je jednorodnymi nasadzeniami świerków. W 1962 w. powstała niesławna elektrownia Turów. Chemiczne wyziew dopełniają dzieła i kwaśne deszcze niszczą, już przerzedzony, las izerski. Jak by tego było mało w latach 70 w. w Izerach pojawiają się szkodniki (na czele z sympatycznie brzmiącą wskaźnicą modrzewianeczką). Monokultura świerku nie radzi sobie ze szkodnikiem i las ginie w oczach, W latach 80 umierające drzewostany zostają wycięte praktycznie co do pnia i zaczyna się kilkanaście lat tytanicznej walki o odbudowanie lasów izerskich.
Po gruntownej modernizacji Elektrownia Turów nie jest już zagrożeniem dla sudeckiej flory i fauny. Leśnicy walczą o nowe drzewka z jeleniowatymi i gryzoniami, które systematycznie podgryzają młode drzewka. Walkę tę wygrywają, i dziś zarówno zwierzęta jak i turyści mogą się cieszyć hektarami zdrowych lasów.
Specjaliści twierdzą, że dzisiejszy las jest bardziej wytrzymały niż kiedykolwiek. Na pewno można powiedzieć, że Góry Izerskie, doświadczone tyloma trudnościami, są wyjątkowe. Łąki, torfowiska, zdrowy las i pozostałości zniszczonych drzew tworzą jeden z bardziej malowniczych krajobrazów na mapie Polski.
Powstaliśmy w 2012 r. z pasji do podróżowania, dla Was, ludzi aktywnych, ciekawych świata, szukających prawdziwych przeżyć.
Naszą misją jest promowanie turystyki kulturowej, aktywnej i przygodowej, z poszanowaniem lokalnych wartości i obyczajów oraz środowiska naturalnego.
Nasze oferty przygotowane są przez specjalistów i prawdziwych pasjonatów. Stawiamy na wysoką jakość: tylko sprawdzone miejsca, tylko sprawdzeni piloci. Jeśli nie interesują cię wczasy all inclusive – trafiłeś do właściwego miejsca!
Cały nasz zespół łączy miłość do podróży, nie ważne czy na miesiąc, czy tylko na weekend - jeśli tylko masz czas, my pomożemy zrealizować Twoje marzenia.